Urszula Pawlicka - Relacja z Ha!wangardy 2012
Druga edycja festiwalu Ha!wangarda już za nami! W tym roku dwudniowe wydarzenia, 6-7 września, skoncentrowane były wokół polskiej literatury cyfrowej, konsekwentnie promowanej i wspieranej przez Korporację Ha!art. Ha!wangarda 2012 to pierwszy festiwal w Polsce w całości poświęcony temu zagadnieniu, (...)
podczas którego nastąpiło spotkanie większości najważniejszych twórców realizujących różne formy i estetyki literatury nowomedialnej, a także krytyków zajmujących się literaturą cyfrową.
W ramach festiwalu rozstrzygnięty został konkurs Wakacje z nowymi mediami, którego zwycięskie prace zrealizowane będą w formie cyfrowej. Projekt Piotra Puldziana Płucienniczaka (I miejsce) znokautował pozostałe nadesłane prace. Złe słowa – pomysł literackiej zabawy – nawiązują do gry Angry Birds. Zadaniem użytkownika będzie wyrzucenie z procy „złych słów”, które mają zniszczyć budowlę skonstruowaną z wyrażeń bezpośrednio zaczerpniętych z klasyki literatury. Długo dyskutowaliśmy między innymi nad tym, czy po zburzeniu literowej architektury ma nastąpić odbudowa czy wyłonienie nowych słów; czy skupić się wyłącznie na niszczeniu, czy także na stwarzaniu? Wydaje się jednak, że Puldzianowi chodziło o zrzucenie z piedestału wielkich klasyków i dekonstrukcję tradycyjnych tekstów. Budowanie jest procesem otwartym, który powinien nastąpić wyłącznie w umyśle odbiorcy lub także w postaci wykreowania własnych tekstów. Gra Puldziana świetnie nadawałyby się na iPady i smartfony, nawiasem mówiąc wyobrażam już sobie uczniów na języku polskim, którzy pod ławką grają w Złe słowa i niszczą Dziady Mickiewicza lub Potop Sienkiewicza.
Wyróżniony projekt Ewy Michalskiej zgubione/znalezione również jest dla nas nie lada wyzwaniem. Hipertekstowy kolaż, utrzymany w konwencji „found poetry”, zmusza nie tylko do zastanowienia się nad tym, w jaki sposób przełożyć tradycyjny kolaż na warunki sieciowe, lecz także jak go zaktywować, by posiadał znamiona projektu nowomedialnego. Czy praca powinna mieć postać hipertekstu, w którym poszczególne elementy są linkami, czy jednak formę animacji, w której sklejone części będą dynamicznie odrywać się od całości i odsłaniać kolejne warstwy.
Wspólnie zastanawialiśmy się też nad adaptacją cyfrową wyróżnionej pracy pt. Klepsydra Anety Kamińskiej oraz nad ewentualną realizacją innych zgłoszonych projektów. Konkurs Wakacje z nowymi mediami uświadomił nam, że twórcy posiadają „wyobraźnię nowomedialną”, jednak trzeba ich wesprzeć w wykreowaniu tekstu cyfrowego. Ta część warsztatów udowodniła także, że wykonywanie prac nowomedialnych posiada charakter kolaboracyjny. Mariusz Pisarski porównał realizację literatury cyfrowej do produkcji filmowej, przy której zaangażowana jest ekipa ludzi, pełniących różne funkcje. Podobny charakter będą mieć prace pokonkursowe, realizowane przez osoby odpowiadające za część merytoryczną, dźwiękową i techniczną.
Pracą kolaboracyjną jest choćby zaprezentowana w piątek adaptacja poezji formistycznej Tytusa Czyżewskiego w moim opracowaniu, wykonana przez Łukasza Podgórniego i dodatkowo opatrzona dźwiękiem przygotowanym przez Wojciecha Stępnia. Prapremierowe ujawnienie przełożonych utworów, m.in.: Oczy tygrysa, W szpitalu obłąkanych i Sensacja w kinie, zapewne wywołało konsternację, tym bardziej że twórczość naczelnego formisty wciąż nie jest znana. Zachęcamy jednak do interaktywnej gry w budowaniu własnych relacji składniowych i w odnajdywaniu ukrytych znaczeń!
Adaptacją cyfrową jest również Rękopis znaleziony w Saragossie Jana Potockiego w wykonaniu Mariusza Pisarskiego, który w czwartek (6 września) prezentował work in progress, czyli pracę nad przełożeniem w warunki sieciowe dzieła szkatułkowego z XVIII w., które dzięki swojej nielinearnej budowie doskonale nadaje się do realizacji sieciowej.
W ramach piątkowych wydarzeń odbyły się także warsztaty sieciowej literatury generatywnej według Johna Cayley’a pt. Tomasz Pułka kontra Google, poprowadzone przez Mariusza Pisarskiego. Cayley’owskie warsztaty to wynik spotkań i dyskusji, jakie przeprowadził z artystą Mariusz Pisarski. Kanadyjski programista i poeta zaproponował wygenerowanie własnego tekstu przy użyciu tekstu wyjściowego i wyszukiwarki Google. Każdy z uczestników dostał fragment nieopublikowanej prozy Tomasza Pułki Vida local, z którego wybierał ciągi trzech następujących po sobie słów. Następnie wprowadzał je do wyszukiwarki Google. Z listy wyników wybierał całe zdania, w których słowa oryginału, w zmienionym kontekście, występują i układał je obok siebie w tak powstały nowy utwór. Nowe teksty, wraz z fragmentami oryginałów i krótkim opisem procesu wyboru, zaprezentowane zostaną na portalu Ha!art. Bazowanie na Vida local pokazało, jak ubogie słownictwo posiada język polski, a – z drugiej strony – jak wirtuozersko władał nim Pułka, którego neologizmy stały się niemal przypieczętowaniem praw autorskich – wyszukiwarka Google była bezradna wobec wymyślonych słów czy ich niespotykanego połączenia. Wygenerowany tekst utrzymany był w duchu pułkowskim, niejeden bowiem wiersz z Zespołu Szkół przypomina selektywne i przypadkowe połączenie słów i wrażeń.
W ramach festiwalu odbyło się także spotkanie z Małgorzatą Dawidek Gryglicką, autorką dwujęzycznej książki Odprysk poezji. Stanisław Dróżdż mówi. Jest to wywiad rzeka przeprowadzony z Dróżdżem i zarazem pierwsze tak szerokie udostępnienie archiwum jego twórczości artystycznej i poezji konkretnej. Dróżdża uważa się za prekursora cyfrowej poezji immersyjnej i wizualnej, stąd spotkanie stanowiło ciekawy zwrot ku korzeniom literatury nowomedialnej.
Następne spotkanie dotyczyło najnowszego tomiku Roman Bromboszcza pt. 918-578 – książka poetycka osadzona w kontekście teorii informacji, cybernetyki i postczłowieka jest radykalną realizacją połączenia literatury z matematyką. Bromboszcz zmusza do postawienia kolejnych pytań o kształt tekstu w kontakcie z urządzeniami technologicznymi. Opartowe złudzenia wykazały, w jak bliskiej relacji znajdują się znaki literowe i cyfrowe – wystarczy celowe podłożenie liczb, aby skojarzyły się z konkretną nazwą słowną.
Po godzinie 22:00 rozpoczęła się „Noc Poezji Cyfrowej”. Przez kolejne trzy godziny prezentowane były różne jej odmiany. Przedtem jednak miało miejsce „Wprowadzenie do poezji cyfrowej” – mój krótki wykład na temat różnych estetyk i odmian poezji nowomedialnej: od holopoezji, przez poezję kodu i poezję hipertekstową, po poezję 3D. Po teoretycznym wstępie nadszedł czas na praktykę. Aneta Kamińska przedstawiła swoje poetyckie utwory wizualne i hipertekstowe, Jakub Jagiełło – prace kombinatoryczne, Kamil Zając – poezję audialną, Piotr Brożek – wideopoezję, Roman Bromboszcz – prace z zakresu sztuki i poezji generatywnej, Piotr Puldzian Płucienniczak – teksty glitchowe. „Noc Poezji Cyfrowej” zakończył performance Łukasza Podgórniego i Leszka Onaka, którzy na żywo miksowali obrazy, teksty i dźwięki.
Ha!wangarda 2012 była inspirującym podsumowaniem dotychczasowych działań mających na celu rozwijanie polskiej literatury cyfrowej, m.in. Internetowego Turnieju Jednego Wiersza, którego pokłosiem było m.in. wydanie pierwszego w Polsce zbioru poezji animacyjnej C()n Du It Katarzyny Giełżyńskiej. Do zobaczenia na kolejnej Ha!wangardzie, a póki co – dajcie się porwać klawiaturze!
• • •
Zobacz także:
• • •
Urszula Pawlicka (1987) – doktorantka w dziedzinie literaturoznawstwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Współpracuje z Korporacją Ha!art i Fundacją Liternet. Publikowała m.in. w Magazynie Techstów, „Lampie”, „Czasie Kultury”, artPapierze, „Wakacie (on-line)”, „Pograniczach”, Rozdzielczości Chleba, na Niedoczytania.pl, a także w książce Hiperteksty literackie. Literatura i nowe media (Korporacja Ha!art). Redagowała 37. numer magazynu „Ha!art” poświęcony estetyce szumów. Przygotowuje Słownik Gatunków Literatury Cyfrowej (wraz z Mariuszem Pisarskim i Łukaszem Podgórnim) oraz opracowuje projekt artystyczny Cyfrowe zielone oko. Adaptacja poezji formistycznej Tytusa Czyżewskiego (w wykonaniu Łukasza Podgórniego). Planowana publikacja (Polska) poezja cybernetyczna. Konteksty i charakterystyka jest efektem analizy i obserwacji literatury nowomedialnej. Nieprzerwanie fascynatka i promotorka literatury cyfrowej.