Wchodząc do sklepu, niezdarna cebulacka młódka wpadła na pomysł: dlaczego nie przebrać się za bakcyla i śpiewać na cześć ludzi?
Kupując kupon loteryjny, ululany sosnowiecki babochłop wpadł na pomysł: dlaczego nie przebrać się za Wielką Cebulę i cierpieć za ludzi?