Dorota Jarecka - Wyszło bardzo Ładnie
Przewodnik po historii słynnej artystycznej formacji, która zrobiła w Krakowie ferment i zaraziła nim Warszawę.
Historia sztuki przyśpiesza. Książka młodych historyków sztuki jest opisem historii krakowskiej Grupy Ładnie. Grupy, która całkiem niedawno powstała, a również niedawno się rozpadła, a której byli członkowie - m.in. Wilhelm Sasnal, Rafał Bujnowski, Marcin Maciejowski - są już bardzo znani, a jeszcze stosunkowo młodzi, bo tuż po trzydziestce.
Jak podaje tytuł, jest to historia "krótka". Ale krótka tylko dlatego, że dotyczy krótkiego okresu czasu. Oblicza się, że Grupa Ładnie, w której oprócz wymienionych byli także Marek Firek - starszy od nich architekt i projektant, przez pewien czas lider grupy, oraz Józef Tomczyk, przezwisko "Kurosawa", artysta naiwny i model z akademii, który zmarł w 2006 r. - zawiązała się gdzieś około 1997, a przestała istnieć w 2001 r.
Za to sposób, w jaki została opowiedziana, skrótowy nie jest. To zebrane obszerne relacje, dokumenty, wywiady. Książka przypomina to, co gromadzi dziennikarz, zanim zabierze się do pisania tekstu - a więc mamy tu trochę biografii i sporo wywiadów. Rozumiem to założenie - chodzi o to, żeby ludzie, którzy zainteresują się historią grupy, mieli z czego w przyszłości korzystać, oraz by już teraz, na gorąco wyjaśnić różne nieporozumienia, na przykład kto pierwszy wystawił Sasnala w Warszawie albo skąd się wzięło hasło "banalizm" (wymyślił je Paweł Dunin-Wąsowicz).
Książka składa się z pracy magisterskiej Magdaleny Drągowskiej i wywiadów autorstwa jej oraz Dominika Kuryłka. Są to rozmowy z artystami Firkiem, Bujnowskim, Maciejowskim i Sasnalem, ale także z ludźmi, którzy ich twórczość obserwowali, popierali, opisywali. Ten właśnie rozdział, "Subiektywne historie Grupy Ładnie", to według mnie najcenniejsza część książki. Znajdziemy tam rozmowy m.in. z dyrektorką Bunkra Sztuki Maszą Potocką, z Andrzejem Przywarą z Fundacji Galerii Foksal, Piotrem Mareckim z krakowskiego ha!artu, Łukaszem Gorczycą i Michałem Kaczyńskim z warszawskiego Rastra. Wszyscy oni wcześnie umieli zauważyć odrębność artystów z Grupy Ładnie podobnie jak Andrzej Szczerski z UJ, Wojciech Wilczyk, Roman Dziadkiewicz czy założyciel krakowskiego klubu Roentgen, gdzie często bawili.
Z tych "subiektywnych historii" wyłania się w końcu coś intrygującego - obraz formacji, która zmieniła atmosferę artystyczną Krakowa, podjęła na nowo malarstwo, ale inaczej, nie po akademicku, zainteresowała się na nowo rzeczywistością.
Poza tym oni zamieszali w czymś jeszcze - doprowadzili do spotkania środowisk, które do tej pory były od siebie raczej oddzielone - literackiego i artystów wizualnych. I to jest część szerszego procesu, który w latach 90. toczył się w Polsce w różnych środowiskach, także w Warszawie.
Otrzymujemy obraz pasjonujący, ale to nie znaczy, że spójny i jednoznaczny. I to jest właśnie najciekawsze. Dla Andrzeja Przywary np. istnieje tylko Sasnal, ludzie z Rastra natomiast przeżywają całą Grupę Ładnie jako grupę pokoleniową, własną, mówiącą głosem podobnym do ich własnego.
Wiadomo, że wokół Grupy Ładnie nazbierało się sporo mitów, jak zawsze wokół artystów, którzy odnieśli sukces. Najwięcej mówi się oczywiście o Sasnalu - stał się rodzajem logo, spoza którego nie widać już prawie człowieka. Zazdrośnicy mówią, że został sztucznie wykreowany, wypromowany przez Raster albo przez Foksal. Zaletą "Krótkiej historii" jest to, że poprzez (nużące czasem, to prawda) nagromadzenie faktów, dat, anegdot, szczegółów, wypowiedzi potrafi wiele zdemitologizować.
Jest to najbardziej szczegółowa monografia artystyczna, jaką znam, oprócz monografii Drzwi Gnieźnieńskich (Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1956). Dostarcza oczywiście wielu cennych informacji. Dzięki niej wiem np., że Marcin Maciejowski w 1998 r. mieszkał na ul. Józefa 6/5, że grupa spedziła w 1997 r. sylwestra w Andrychowie, zaś 21 września 1999 r. grała w bilard w restauracji w Babicach koło Oświęcimia.
Tego się nie da tak po prostu czytać. Można tam zajrzeć, coś sprawdzić, przeczytać jakiś wywiad. Boję się, że do następnych książek tej serii będą dołączone kasety z wywiadami do odsłuchania w domu. Ale to jest mój jedyny kłopot z "Krótką historią Grupy Ładnie", książką niezwykle pożyteczną.
Gazeta Wyborcza, 2009-02-17
• • •
Więcej o książce Krótka historia Grupy Ładnie w katalogu Korporacji Ha!art
Krótka historia Grupy Ładnie w naszej księgarni internetowej