Niepokoje wokół ACTA oraz innych kontrowersyjnych przepisów doprowadziły, wbrew intencjom stojących za nim sił, do wybuchu dyskusji nad otwarciem dostępu do kultury, wolnością słowa, demokratyczną partycypacją społeczeństwa w decydowaniu o jego losach.
Anty-mimetyzmy, anty-szlagworty, nie-historie i migawki tak banalne, że NIE DOTYCZY; tak cudze, że NIE DOTYCZY; tak własne, że NIE DOTYCZY; tak „świat tak nie wygląda”, że NIE DOTYCZY; tak „już to słyszałem/am”, że NIE DOTYCZY. Według Angeli Carter „Komedie, to tragedie, które przydarzają się innym”, więc… NIE DOTYCZY.
Baton – Batonet to powrót do klasyki batonowej, w nowej net panierce: trzy razy w tygodniu, na facebooku i portalu Ha!art. Najlepszy, kiedy gorący.
Pogrążony w twórczej niemocy Pisarz postanawia rozbudzić natchnienie za pomocą indukcji chemicznej. Zjedzone ciastko, niczym bajkową Alicję, przenosi go w krainę halucynogennej wizji. Objawienie owocuje przypływem twórczego potencjału. Jednak w czeluściach wyobraźni czają się demony, którym przyjdzie stawić czoła.
Instalacja multimedialna Krajobraz znaczenia #1 zadaje pytania o pozycję człowieka w nowej sytuacji cywilizacyjnej, w której istotną rolę odgrywa technologia, która przestała być tylko nośnikiem, a stała się współtwórczynią informacji.
W tym dziale zgrupowaliśmy wszystkie projekty i działania na polu nowych mediów, które powstały w Korporacji Ha!art od 2010 r. (m.in.: cyfrowe adaptacje, hiperteksty, wideopoezja i poezja cybernetyczna). Ogromna ich część została udostępniona na naszej stronie całkowicie za darmo. Zachęcamy do eksplorowania!
Historia, której soundtrack stanowią sentymentalne piosenki, śpiewane fałszującym głosem po litrze fałszywego szampana. Historia potwierdzająca tezę, że wszystko, co ważne, dzieje się po zachodzie słońca. I że nic nie jest na tyle ważne, żeby nie można było ułożyć o tym sentymentalnej piosenki, której nikt nie chce słuchać nawet po litrze fałszywego szampana, po zachodzie słońca, w miejscu i okolicznościach, które nie dodają powagi.
W dyskusjach o najnowszym polskim kinie wielokrotnie powracano do chwalebnej przeszłości zespołów filmowych okresu PRL oraz zastanawiano się nad możliwościami nawiązania do ich idei w odmiennej rzeczywistości ekonomicznej i politycznej. Książka wyrasta z tych właśnie pytań.
0-22: prefiks albo kierunkowy, nigdy nie byłem do końca pewny. Geometria miasta ostatecznie decyduje, kim jesteśmy; mamy mnóstwo możliwości, ale to miasto – jak kasyno – zawsze wygrywa. Ciągnie nas, żeby coś, żeby z kimś, żeby gdzieś, jakoś. Uporczywe tracenie szans, hedonizm w Pawilonach i nad Wisłą, kultura ulicy, kultura obrazu, kultura świateł i dźwięku.