Piotr Marecki - Plotka o... prądzie
Małgorzata I. Niemczyńska – redaktorka wielkiego dziennika – martwi się o Ha!, że zastyga w salonie i establishmencie krakowskim, oraz że przez kolejne lata być może przestanie twórczo wkurzać. Redaktorka wielkiego dziennika podkreśla, że skoro niektórzy z nas kolaborują z salonem i establishmentem, to ustawienie się pod prąd krakowskim festiwalowym trendom Ha!wangardy jest pobożnym życzeniem.
Chciałbym uspokoić Panią redaktorkę wielkiego dziennika. Krytyk Igor Stokfiszewski zawsze podkreślał, że Ha! to takie pismo, które ukazywało się w garażu. Igor w ten sposób nazywał pokój w akademiku, gdzie mieściła się długie lata redakcja. Otóż pomimo tego, że Ha! w tym roku wydaje 60 książek, nie zawsze udaje się tego garażowego charakteru uniknąć.
Kiedy konstruowaliśmy materiały o Ha!awangadzie, użyliśmy zdania „Ha!wangarda ustawia się pod prąd napompowanym budżetowo i medialnie festiwalom Krakowa”. Nie wiedzieliśmy, że słowo prąd okaże się tak ważnym słowem Ha!wangardy, a problem prądu stanie się problemem. Festiwal zaczyna się jutro, dzisiaj dostajemy informację, że w Spółdzielni Goldex Poldex, gdzie jutro startuje poezja cybernetyczna, odcięto z różnych powodów prąd i na 100% nie zostanie on do jutra podłączony. Można by wprawdzie wrócić do pomysłu tradycyjnego i zrobić wieczorek przy świecach. Pewnie wiele osób w Krakowie by się ucieszyło, inna sprawa, że pojawiłoby się też wiele zjadliwych komentarzy. Chociaż jakoś trudno sobie wyobrażam Romana Bromboszcza z jego maszynami przy świeczce (kto widział, jak Bromboszcz prezentuje swoje wiersze, wie, o czym piszę). „Poezja cybernetyczna jest tym, co powstaje przy udziale komputerów”, można dodać „poezja cybernetyczna jest tym, co zwykle prezentowane jest przy udziale komputerów i innych urządzeń”. A do tego jest potrzebny prąd! I chociaż wraz z dziesięcioleciem wyrastamy już powoli z krótkich spodni, jutrzejszy dzień minie na poszukiwaniach prądu, bo agregat jest za głośny i odpada. Być może trzeba będzie z banknotem udać się do sąsiadów Goldexu i poprosić o prąd na Ha!wangardę, a może przenieść się w inne miejsce? Duch garażu nie zginął, prosimy się nie martwić – będziemy się ustawiać po(d) prąd oraz twórczo wkurzać.
PS. Zapraszamy na festiwal Ha!wangarda!
• • •
• • •
Piotr Marecki – (urodzony w 1976 r.) redaktor, wydawca, kulturoznawca. Prezes Zarządu Fundacji Korporacja Ha!art. Absolwent polonistyki i filmoznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktor kulturoznawstwa UJ, adiunkt w katedrze Kultury Współczesnej Instytutu Kultury UJ, dyrektor Krakowskiej Szkoły Scenariuszowej. Współtwórca i redaktor naczelny interdyscyplinarnego magazynu o nowej kulturze „Ha!art” (od 1999 roku), organizator festiwali literackich i sesji naukowych.
Zajmuje się przede wszystkim współczesnym kinem i literaturą oraz związkami literatury z nowymi mediami, publikuje w książkach zbiorowych oraz czasopismach m.in. w „Kinie”, „Lampie”, „Kwartalniku Filmowym”, pisze felietony o tematyce kulturalnej do „Gazety Wyborczej” w Krakowie. Współautor głośnej antologii o młodej literaturze polskiej „Tekstylia” (2002), redaktor słownika młodej polskiej kultury „Tekstylia bis” (2006), redaktor książek o literaturze internetu (2002, 2003), autor tomu „Pospolite ruszenie” (2005) o polskich czasopismach kulturalnych ukazujących się po 1989 roku. Współautor wywiadu-rzeki z Andrzejem Żuławskim (2008). Mieszka w Krakowie.