Czasami, gdy księżyc świeci tak mocno, że chce mi się ryczeć, zaciągam do łóżka nieznajomego.
Męskie palce zanurzone w mojej waginie rozluźniają mnie. Potrafię nawet udać miłość.
Czasami nie myję się nawet dwa dni po seksie, w obawie że zmyję z siebie tę nieodpartą woń, i że wraz z nią rozpuszczę się w czystości wody, tej samej, która pochłonęła wszystkich mężczyzn w moim życiu.