Wiersz nie jest cudem (5): Szczepan Kopyt - prawdziwa ojczyzna
Wiersz nie jest cudem to cykl świetnych, zaangażowanych wierszy publikowanych tu, w internecie, i teraz, jako wyraz wkurwu na codzienne problemy i wydarzenia. Wiersz nie jest cudem, wiersz jest codzienny, zwykły i dostępny. Jeśli masz poglądy i opinie, prześlij wiersz na adres redaktorki, Mai Staśko: maja.stasko@ha.art.pl. Publikacja wierszy to współtworzenie towaru, jakim jest portal, więc za nią płacimy. Wiersze są polityczno-estetyczne, więc wybieramy te najlepsze.
Szczepan Kopyt – prawdziwa ojczyzna
polsko ojczyzno kiedy jeszcze nie wiedziałem
dlaczego krowy dają nam tyle mleka
mogłem cię chociaż kochać
za zapiekanki
nie stać mnie polsko ojczyzno na miłość
inną niż relacja towarowa
uczyniłaś mnie nikim choć
moja wiara przenosiła góry
ale ktoś kocha cię nadal mimo gwałtów
katolickich funkcjonariuszy na ochrzczonych nieletnich
i zlizuje śmietankę ze spasionego sadła
wielkiej białej polskiej świeć jej o panie
dumy ktoś paruje od wewnątrz
w wielkim zaparowanym wewnątrz autobusie
trzyma równo zwieracz i smarki po kieszeniach
i śpi na polanach i polach jak jakaś pradawność
• • •
Wiersz nie jest cudem – zobacz inne wiersze
• • •
Szczepan Kopyt – poeta, muzyk.