Padłam na łóżko z ciężarem tysiąca dni na sercu. Nagle zdałam sobie sprawę, na kilka dni przed wystawą, że jestem zupełnie sama.

Namalowałam mężczyznę, który tanecznym krokiem wtargnął w moje życie i tak też je opuścił, unikając mocnego uścisku przyszłości.