"Sądzę, że im więcej egzorcyzmów nad naszą duszą, tym większa szansa, że nabierzemy do siebie dystansu, którego wbrew pozorom mamy więcej, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Myślę, że katalizatorem naszych wad jest absolutny brak podstaw do wywyższania się. Podskórnie czujemy, że jesteśmy wielkim narodem. Nie tylko dlatego, że nam się to wmawia."
"Mnie bunt nigdy nie wydawał się śmieszny, choć czasem przybiera takie formy. Bunt jest ogromną siłą, często też usprawiedliwieniem dla powstania utworu. Wolę wiersz >>zbuntowany<< niż nijaki, którego powodów powstania nie umiem dociec (...)"
Jakub Żuchowski, David Saul Rosenfeld - Wywiad z nieznanym człowiekiem o nieco zapomnianym reżyserze
„A broken piece of wood, a matchbook, a woman, a man” to internetowa monografia poświęcona jednemu z najbardziej intrygujących, a zarazem najbardziej niedocenionych filmów w historii kinematografii – „Zaćmieniu” Michelangela Antonioniego.
"Tak naprawdę nie należy traktować "Jaszczura" jako książki autobiograficznej. Bohaterem powieści jest pisarz, z którym wiele mnie łączy, ale nie jestem to ja jeden do jednego, lub też to ja, ale oświetlony przez strefę cienia."
"Tylko światek literacki masturbuje się w pismach, na spotkaniach, w swoich układach. W ogóle świat kultury jest strasznie nadęty, patetyczny i nieznośny. Brakuje mi w nim humoru i absurdu. Chciałem to przemycić w swojej książce."
"Moglibyście zapytać, dlaczego więc nie zaprzestaniemy używania terminu komunizm i nie wymyślimy jakiegoś innego słowa? Moglibyśmy to zrobić, ale utracilibyśmy wówczas związek z długą historią walk komunistycznych, a to właśnie ta tradycja inspiruje nas i wzbogaca."
"Piszę z perspektywy człowieka, który wychował się na szarym blokowisku i pamięta czasy, gdy w sklepach nic nie było. A także te po transformacji ustrojowej, gdy nagle pojawia się wszystko. Pamiętam okres zachłyśnięcia się tym karnawałem konsumowania. Krytykowałem też swoje zachowanie, gdy zachowywałem się jak Indianin w Ameryce."
"Stworzyłem bohatera , który jest składową mnie, osób, które spotykałem w literackich knajpach, na spotkaniach, targach książki. To sukinsyn, egoista, szczur w wieku średnim, przez społeczeństwo uznawany za duchowego przewodnika, a tak naprawdę to uczestnik rynkowej gry tak jak każdy - kolejarz, nauczyciel, barman."
"Mogę tylko powiedzieć, że "Jaszczur" to rodzaj metafory, podróży, w której bohater przejdzie przemianę. Oparłem powieść na starej strukturze mitycznej. Ciekawy jestem, czy ktoś to odczyta, tak jakbym chciał. Czy zobaczy, że to o Sławku Shuty, który jest bucem i rzyga na wszystkich, bo jest niespełnionym twórcą, czy też coś więcej."