sprzeciwiał się wojnom i strukturom władzy które starał się obalić na luksusowych parkingach otwierał drzwi połyskujących cadillaców parkował limuzyny i dostawał za to mały kęs wielkich napiwków często odczuwał wściekły gniew gdy widział jak z wielkich bryk wysiadają tłuści mężczyźni z grubymi portfelami pod rękę z backstreet girls z jego własnego podwórka.

Czytaj dalej

Było to w Las Vegas, gdzieś w Polsce. Choć dużo jest gwiazd i tak wielu utalentowanych artystów, nie każdy pije dziś szampana i rzucając kośćmi wyrzuca dwa razy sześć. W pokoju dla przegranych splatają się smutne losy ludzi, co mimo wszystko wyjątkowymi czuć się chcą, bo każdy przecież jest wyjątkowy, pisało w książce i w każdej piosence było o tym, aż człowiek uwierzył i coś z wiarą musi zrobić tą.

Czytaj dalej

Popularności pogrzeb i zmierzch zespołu Tam gdzie kończy się ironia, a zaczyna powaga wywołało pojawienie się na scenie zespołu The Metaforze Nie. Zespół ten, złożony z jednej osoby i domowego sprzętu do karaoke, szturmem zdobył serca, jak i pozostałe części ciała niegdysiejszych fanek innych, kiedyś całkiem nieźle się zapowiadających, a dziś rozczarowujących zespołów. Innowacyjność jego polegała na posiadaniu przesłania, które stało się bliskie zarówno masom, jak i intelektualistom dyskutującym zaciekle w oparach dymu i koniaku o śmierci metafory.

Czytaj dalej

Siadamy czasem, tak jak wtedy, na odrapanej ławce i udajemy, że wszystko dopiero ma się wydarzyć. Kupujemy najtańsze chrupki i napoje ze słomką w kartoniku, i nagle mamy znów te same problemy.

Czytaj dalej

Po każdej tęczy przychodzi w końcu deszcz, a dni świetności zespołu Tam gdzie kończy się ironia, a zaczyna powaga są policzone. Ich dziesięcioosobową grupę fanów na facebooku tworzą kolejno: nauczycielka muzyki z podstawówki.

Czytaj dalej

Aktywności, takie jak sztuka życia, sztuka uśmiechu i sztuka wpierdalania sushi przyczyniają się do zajęcia wysokiej pozycji w hierarchii społecznej, którą wygodnie zająwszy, można mieć już na wszystko wyjebane i wciągać koks, a jednak.

Czytaj dalej

– Nie wiesz, czym jest sława, dopóki własna matka nie poprosi cię na ulicy o autograf, a najbardziej rozszczekany pies i najbardziej rozszczekana sąsiadka nie zamilkną zgodnie na twój widok, bo wiedzieli cię w telewizji i czytali o tobie w gazecie. Choć tak naprawdę męczy mnie popularność, ciągłe używanie długopisu i uśmiechanie się do zdjęć, gdy akurat masz zły dzień, a Photoshop piechotą nie chodzi.

Czytaj dalej

– Fajne sznurówki – powiedział Mike z zespołu Tam gdzie kończy się ironia a zaczyna powaga do niedoszłej fanki zespołu Milczenie czarnych owiec jest złotem.

Ich drogi przecięły się w koedukacyjnej toalecie przy podkreślaniu swojej osobowości za pomocą kredki do oczu (ona) i wpatrywaniu się w lustro po oddaniu moczu (on).

Czytaj dalej

Na mieście mówią, że wraz z pierwszym śniegiem (który w tym mieście nigdy nie pada), skończy się zespół Milczenie czarnych owiec jest złotem. Mówią też, że najbardziej oddane groupie wymieniły się doświadczeniami i doszły do wniosku, że w pewnych sytuacjach wskazane jest zastosowanie dźwięku, w związku z czym niezwłocznie stały się oddanymi groupie innego zespołu, ale jego nazwa jest tak alternatywna, że póki co nikt nie potrafi jej wymówić, ani nawet napisać.

Czytaj dalej

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information